Menu
29 czerwca 2011

Ladies: Debiut w Poznaniu, Kosynierki górą

18 czerwca na stadionie Posnanii, przy ulicy Słowiańskiej 78 naprzeciw siebie stanęły zawodniczki Poznań Hussars Ladies oraz Kosynierki „B” Wrocław. Był to debiut Poznanianek przed własną publicznością.

 

Obie ekipy mają podobny staż, jeśli chodzi o mecze na krajowym podwórku. Zarówno jedne jak i drugie rozegrały po 3 spotkania na turnieju Silesia Cup 2011 we Wrocławiu.

 

 

Spotkanie prowadzili Błażej Rokicki oraz Ula Filipek. Pierwszy gwizdek zabrzmiał o godzinie 12.30. Po przywitaniu, panie zajęły swoje miejsca na boisku i ruszyły do ataku. Początkowe minuty meczu przebiegały pod znakiem chaosu z obu stron, gra natomiast toczyła się głównie na środku boiska. Coraz częściej do głosu zaczęły dochodzić Kosynierki, które zanotowały dwa trafienia. Ladies nie były w stanie zagrozić bramce rywalek.

 

 

W drugiej połowie otworzył się worek z bramkami. Kolejne trafienia zanotowały zawodniczki z Dolnego Śląska, podwyższając rezultat na 5:0. Gospodynie odpowiedziały za sprawą Sandry Szostak, która zdobyła swoje pierwsze trafienie w barwach Hussars Ladies. Radość gospodyń nie trwała długo, ponieważ po błyskawicznej kontrze rywalki zdobyły szóstą bramkę tego dnia.

 

 

Po płomiennej przemowie trenera, Ladies ruszyły do odrabiania strat. Sygnał do natarcia dała Monika Szczepankiewicz, która zdołała pokonać Annę Sierszeń. Dobre zawody tego dnia rozgrywała Aleksandra Wilk, która starała się uspokoić grę koleżanek w środku pola. Kolejne trafienie dokłada Magdalena Żurawik po pięknym podaniu Marty Dziekańskiej. „Kropkę nad i” postawiła Miłka Matkowska. Mecz ostatecznie kończy się rezultatem 4:6.

 

 

Poznań Hussars Ladies zeszły z boiska zbierając porcję oklasków od kilkudziesięcioosobowej grupy kibiców.

Samodzielny mecz poznańskiego kolektywu można uznać za udany. Podopieczne Michała Filipka zostawiły wiele zdrowia i zaangażowania na boisku, co w przyszłości zaowocuje. Kolejny  zdobyty bagaż doświadczeń z pewnością będzie bodźcem do jeszcze cięższych treningów.

 

 

Dziękujemy Kosynierkom za mecz pełen walki. Liczymy na powtórkę!

Keep Laxing! 

Wróć do aktualności

PATRONI MEDIALNI

PARTNERZY KLUBU