Menu
16 listopada 2014

Kings lepsi o jedno trafienie

Poznań Hussars przegrali u siebie w dramatycznych okolicznościach z Kraków Kings 4:5. Decydująca bramka padła po czwartej dogrywce.

W Poznaniu spotkały się dwie ekipy, które jeszcze w bieżącym sezonie nie wygrały ani jednego meczu. Stawką sobotniego spotkania było zajęcie trzeciego miejsca na koniec rundy jesiennej.

Spotkanie lepiej zaczęli goście, którzy już w drugiej minucie po indywidualnej akcji Patryka Piękosia otworyli wynik meczu. Kolejne chwile niezorganizowania gospodarzy wykorzystał Piotr Rybak, który podwyższył prowadzenie Kings w 10. minucie spotkania. Od tego momentu do roboty wzięli się Poznaniacy, którzy raz po raz nękali Przemysława Tabora, bramkarza gości. Udało się go pokonać Jędrzejowi Bagińskiemu w 16 minucie pierwszej kwarty, po asyście Mladena Bukorovicia. Wynik na 1:3 ustalił Marcin Lubera. 

Druga kwarta była na tyle wyrównana, że żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki. Dobra postawa między słupkami Jerrego Winiarka oraz Przemysława Tabora sprawiły, że wynik do przerwy nie uległ zmianie.

W trzeciej kwarcie doszło do zmiany w bramce Hussars. Jerrego Winiarka zastąpił Jan Klinger, który z meczu na mecz spisuje się coraz lepiej. W 44. minucie indywidualną akcją popisuje się Michał Bucki, który potężnym strzałem z daleka zdobywa bardzo ładną bramkę. Hussars poszli za ciosem i za sprawą Michała Trzaski doprowadzili do wyrównania. Asystę zalicza Mladen Bukorović. 

Czwarta kwarta była bardzo emocjonująca i z pewnością podobała się zgromadzonym kibicom. W 71 minucie meczu, dwójkową akcję przeprowadzili Piotr Cyrkowicz z Piotrem Rybakiem, która zakończyła się bramką tego drugiego. Odpowiedzią na trafienie Kings był strzał Jędrzeja Bagińskiego, który na trzy minuty przed końcem spotkania doprowadza do wyniku 4:4. 

W dogrywce oba zespołu miały klarowne szanse do zdobycia złotego gola, jednak świetne interwencje bramkarzy długo utrzymywały wynik remisowy. Dopiero w czwartej dogrywce padł gol, który dał zwycięstwo Kraków Kings. Autorem trafienia na wagę cennych punktów był Patryk Piękoś. Meczy zakończył się przegraną Hussars 4:5.

Dla Hussars punktowali: Jędrzej Bagiński (asysta Mladen Bukorović), Michał Bucki, Michał Trzaska (asysta Mladen Bukorović) oraz ponownie Jędrzej Bagiński.
 

Dla Kings punktowali: Patryk Piękoś (2 bramki), Piotr Rybak, Piotr Cyrkowicz, Marcin Lubera.
Wróć do aktualności

PATRONI MEDIALNI

PARTNERZY KLUBU