PLL: Grom Warszawa vs Poznań Hussars

Mecz rozpoczął się o godzinie 13.30, a obie drużyny nastawione tego dnia tylko na zwycięstwo unikały walki. Pierwsze minuty to  zachowawcze ataki zarówno z jednej jak i z drugiej strony boiska. Gra rozpoczęła się na dobre dopiero, po zdobyciu gola przez warszawską drużynę. Był to początek odważnych ataków, wymiany ciosów i strzałów na bramki. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 2:3 dla gości.

Druga Kwarta przebiegała pod dyktando Hussars. Huraganowe ataki przeprowadzane przez Wielkopolan sunęły niemal co chwila. Grom odpowiadał kontrami, jednakże nieskutecznymi. Dobrze zaprezentował się Poznański napad, który konstruował coraz to ciekawsze akcje. W bramce Gromu dwoił się i troił Andy Kureth, lecz jego świetna tego dnia dyspozycja nie była w stanie w pełni zatrzymać prowadzonej przez Husarię kanonady. Pod koniec kwarty kontuzji doznał czołowy obrońca gości – Grzegorz Irla. Po faulu na „Gregu” gra została zatrzymana, by udzielić pomocy reprezentacyjnemu defensorowi. W tym momencie stało się jasne, że blok defensywny ze stolicy Pyrlandii występujący od tego momentu w bardzo eksperymentalnym ustawieniu będzie miał nie lada orzech do zgryzienia. Wynik do przerwy – 2:7.

Druga połowa przebiegała pod znakiem brutalności z obu stron. Prowadzący spotkanie  Mateusz Rydzak oraz Michał Filipek, grający na co dzień w drużynie Wrocławskich Kosynierów zmuszeni byli do częstego używania gwizdka oraz odsyłania krewkich graczy, by ci ochłonęli na ławce kar. Kwarta nr 3 została jednak wygrana przez zespół Gromu, który zdobył bramkę za sprawą ładnej, indywidualnej akcji reprezentanta Polski Karola Joachima Pernala. Wynik: 3:7

Końcowa część spotkania ku uciesze zgromadzonych przy ulicy Picassa kibiców przebiegała niemal całkowicie po myśli Gromu Warszawa. Dziurawa defensywa Hussars musiała zmagać się z niesionymi dopingiem Sztormianek oraz kibiców graczy stołecznej drużyny, którzy nabrali wiatru w żagle. Dobrze ustawiony blok defensywny zatrzymywał ataki gości, i stwarzał okazje do szybkich, zaczepnych kontrataków, które przyniosły gospodarzom 4 bramki. Poznaniacy wpakowali piłkę do bramki Gromu jeszcze dwukrotnie.

Wynik końcowy: Grom Warszawa 7 – 9 Poznań Hussars

Zapraszamy do galerii!

Skład Hussars: 

Bramka: Jerry Winiarek, Obrona: Grzegorz Irla, Michał Szczurek, Krzysztof Hamrol, Pomoc: Paweł Hamrol, Marek Biesiada, Maciej Pacanowski, Krystian Komar, Marcin Dobski, Szymon Kowalewski, Michał Trzaska, Atak: Marcin Basiński, Jędrzej Bagiński, Sławomir Izydorek, Przemysław Bartkowiak

Obecnie Poznań Hussars zajmują drugie miejsce w tabeli PLL, ustępując Wrocławskim Kosynierom dzięki stosunkowi bramek. Gracze z Dolnego Śląska pokonali dwa tygodnie temu na wyjeździe debiutantów Cracow Knights 4:9. Mniejsza liczba straconych bramek pozwoliła Kosom zająć fotel lidera.

Już w najbliższą niedzielę (24 października) Husaria będzie miała okazję udowodnić, że nie są w tak słabej formie, jaką zaprezentowali w stolicy. Czekają nas dwa mecze w ramach drugiej kolejki Wschodniej Dywizji Ligi Niemieckiej, gdzie zmierzymy się z wyżej notowanymi rywalami.

Dziękujemy za dobry mecz, i spotykamy się wiosną w Poznaniu!

Zapraszamy do śledzenia poczynań Poznań Hussars na krajowym podwórku! Poniżej przedstawiamy terminarz rozgrywek PLL na rundę jesienną:

- 06.11 - Kosynierzy  Wrocław - Grom Warszawa

- 07.11 – Kraków Knights - Poznań Hussars

- 20.11 - Poznań Hussars - Kosynierzy Wrocław

- 27.11 - Grom Warszawa - Kraków Knights

Keep Laxing!